Trudno byłoby nie zaobserwować, że styl vintage to jeden z najgorętszych trendów modowych ostatnich lat. Tak zwany oda fashion to swoisty powód do okresu, kiedy tworzenie stylizacji było jedną z najważniejszych części wizerunku w przypadku obu płci. Wówczas każda część garderoby była mocno przemyślana. Nie było takiej opcji, aby przed wyjściem z domu narzucić na siebie zwykłe niebieskie jeansy, oversizowy t-shirt i casualową marynarkę. Wtedy ubieranie się było długim procesem, w którego trakcie dopasowywało się do siebie kroje, fasony i kolory. Absolutnie każda osoba na ulicy sama w sobie stanowiła małe dzieło sztuki. Obecnie moda zatacza koło i styl vintage ponownie zaczyna władać myślami projektantów i coraz częściej pojawia się na wybiegach!
Styl vintage, czyli co takiego?
Nie da się ukryć, że styl vintage wraca w wielkim stylu. Jednak warto się zastanowić, co tak naprawdę oznacza to śmiałe stwierdzenie. Czy oznaką tego zjawiska może być fakt, iż wiele osób obecnie z chęcią wyciąga z szaf swoich dziadków i rodziców elementy garderoby, które były modne za czasów ich młodości? Owszem, styl vintage to powrót do tego, co cieszyło się największą popularnością co najmniej kilka dekad temu! Moda zatoczyła koło i na nowo zainteresowała się fasonami z lat 40. i 50. XX wieku.
Sukienki z pin-upowym zacięciem i mocno zwężane takie przywołujące na myśl rozwiązania, które zaproponował Christian Dior w 1947 roku, znów wracają do łask. Ciekawymi opcjami są również długie, sięgające ponad łokcie rękawiczki, duże kapelusze, spódnice midi, makijaże podkreślające głównie górną linię powieki oraz usta w odcieniu strażackiej czerwieni.
Dita von Tees jako ikona mody vintage
Nie każdy wie, że dbanie o skład swojej własnej garderoby oraz sprawianie, że jest ona dobrze zorganizowana, może z powodzeniem być elementem tzw. selfcare. Śledzenie bieżących trendów to wspaniała i jakże fascynująca pasja.
Styl vintage każdego roku zdobywa nową rzeszę fanów. Od lat jednak jego niekwestionowaną ikoną jest piękna Dita von Teese, która słynie między innymi ze swojego oryginalnego wizerunku. Ta amerykańska modelka i aktorka od lat stylizuje się zgodnie z myślą projektancką lat 50. ubiegłego stulecia. Jej strój, uczesanie i makijaż to istna definicja mody vintage. Rodzaj noszonej przez tę kobietę garderoby jest bardzo kobiecy, niesamowicie zmysłowy i stanowi oczywistą inspirację modą z okresu jej świetności.
Paryski styl podbija serca kobiet z całego świata
Paryż to nie tylko europejska stolica miłości, do której przybywają zakochani z całego świata, ale również jeden z najważniejszych ośrodków mody i stylu. Paryżanki dla wielu kobiet stanowią niepodważalny wzór elegancji i piękna. Ich stylizacje, fryzury i makijaże zawsze wydają się doskonałe, choć jednocześnie sprawiają wrażenie takie, jakby były wykonywane i planowane w pośpiechu. Ikoną paryskiego stylu vintage jest Caroline de Maigret — francuska modelka, która cieszy się ogromną sławą. W przeciwieństwie do wspomnianej wcześniej Dity von Tees, Caroline inspiruje się nieco bardziej współczesnymi rozwiązaniami dotyczącymi noszonej garderoby, jakie nawiązują bezpośrednio do mody lat 80.
Styl vintage zakłada cofnięcie się w czasie i zakładanie na siebie części ubioru, które cieszyły się popularnością kilkadziesiąt lat temu. Pamiętajmy, że tworzone przez nas stylizacje zawsze powinny być ograniczone jedynie naszym osobistym gustem i wyobraźnią.
Czy ubrania mogą mieć duszę?
Styl vintage nie zawsze musi być sztywny i odwoływać się jedynie do klasycznych rozwiązań. Może mieć on również zwiewną, niezwykle dziewczęcą formę, którą często pokazuje nam Jeanne Damas — sławna influencenka i projektantka.
Niekiedy warto postawić na proste kroje, luźne fasony oraz delikatne, może nawet kwiatowe wzory. Co więcej, styl vintage nie narzuca na nas praktycznie żadnych ram. Można więc śmiało łączyć ze sobą elementy garderoby typowej dla okresu międzywojennego i szalonych lat osiemdziesiątych!
